Recenzja książki - "Po tamtej stronie ciebie i mnie"

Po tamtej stronie ciebie i mnie

autor: Jess Rothenberg

oryginalny tytuł: The Catastrophic History of You And Me

wydawnictwo: AMBER

gatunek: młodzieżowe

liczba stron: 406

 

"Rozdzierająca i rozgrzewająca duszę opowieść o dziewczynie, która kochała tak mocno, aż pękło jej serce, i która raz jeszcze poświęciła swoje życie, żeby uratować ukochanego." Ten opis przykuł moją uwagę. Dziwna historia, którą musiałam przeczytać.

Książka zaczyna się dość nietypowo, bo śmiercią głównej bohaterki - Brie. Niespełna szesnastolatki, która na randce usłyszała od swojego ukochanego trzy słowa. Trzy najgorsze słowa w historii ludzkości. "Nie kocham Cię". To wystarczyło, by rozerwać serce. Dosłownie. 

„Moje serce nie zawiodło. To ktoś zawiódł moje serce.”

Brie rozpoczyna swoją opowieść z zaświatów. Wylądowała w pizzerii "Kawałek nieba". Poznaje tam Patrick'a, który pomaga jej się zapoznać z nowym martwym życiem. Zaszokowana i skołowana, mimo że z pękniętym sercem to nadal czuję mnóstwo emocji, jakie się z niej wylewają. Wściekłość na cały świat, tęsknotę za rodziną i przyjaciółmi.

„Życie jest długie, ale śmierć jeszcze dłuższa.” 

Kiedy patrzy z tamtej strony, przepełnia ją chęć zemsty. Dlaczego to właśnie jej się przydarzyło? Co by mogła zmienić w swoim życiu? Czy jakby mogła wrócić na jeden dzień to zdołała by zmienić bieg wydarzeń? Czy by nadal żyła? 

Skończyłam tę książkę w półtora dnia. Wciągnęła mnie od pierwszego rozdziału. Jeszcze się nie spotkałam z taką historią. Pisana jest w pierwszej osobie, dzięki czemu możemy zrozumieć uczucia głównej bohaterki. Pani Rothenberg porusza bardzo ważne tematy. Jest to jedna z tych książek, które pozostaną w mojej pamięci na dłużej.

Ciekawym elementem książki jest to, że każdy rozdział rozpoczyna się  tytułem, cytatem czy fragmentem piosenki. Myślę, że większość byłaby Wam znana. 

Moja ocena: 10/10

Rewelacyjna!

  

Podsumowanie - czerwiec 2013

Dziś mam dla Was krótkie podsumowanie czerwca. Mam nadzieję, że w lipcu lista książek będzie bardziej okazała. Ponad to na blogu pojawiła się nowa zakład z alfabetycznym spisem recenzji.

Już 8 lipca minie miesiąc odkąd pojawił się pierwszy post na moim blogu. Pisanie recenzji wychodzi mi mniej czy bardziej, ale mam nadzieję że z czasem będzie mi to wychodzić coraz lepiej. 

Czerwiec 2013

1. Sekretne życie wampira - (recenzja)

2. Moje wielkie wampirze wesele -  (recenzja) 

                                       

3.Lament. Intryga królowej elfów - (recenzja)

4. Żelazny król - (recenzja)

5. Reckless. Kamienne ciało - (recenzja)

6. Magiczna gondola - (recenzja)

7. Jedz, poluj, kochaj - (recenzja)

Najlepsza książka: Moje wielkie wampirze wesele

Najgorsza książka: Reckless. Kamienne ciało

Recenzja książki - "Reckless. Kamienne ciało."

Reckless

Kamienne ciało

autor: Cornelia Funke

seria: Atramentowa trylogia

tytuł oryginalny: Reckless. Steinernes Fleisch

wydawnictwo: EGMONT

gatunek: fantasy

liczba stron: 349

Byłam bardzo ciekawa książki, widząc tyle pozytywnych opinii. Cornelia Funke, najsłynniejsza niemiecka pisarka dla młodzieży, nazywana też niemiecką J.K. Rowling. Napisała ponad 50 książek przetłumaczonych na 40 języków. Jej Król Złodziei stał się bestsellerem jeszcze przed swoją premierą. Między narodową sławę przyniosła jej właśnie Atramentowa trylogia.

Jakub Reckless odkąd odkrył lustro w pokoju swojego zaginionego ojca całkowicie zmienił swoje życie. Lustro pozwala przejść mu na drugą stronę, pełną baśniowych stworzeń i magii. Tam jest poszukiwaczem magicznych skarbów dla cesarzy i królów. 

Pewnego dnia Jakub popełnia straszliwy błąd i pozwala przejść swojemu młodszemu bratu na drugą stronę lustra. Teraz ciało Willa powoli zaczyna zmieniać się kamień. Jakub ma bardzo mało czasu na uratowanie brata. Pomagać mu będą Lisica, Klara i karzeł. Znalezienie lekarstwa będzie wymagało sprytu, odwagi, a nawet szaleństwa.

Fantastyka i nawiązania do baśni nigdy nie były przeze mnie bardzo lubiane. Jednakże zawsze starałam się książkę dokończyć. W tym przypadku mi się nie udało. Czytanie powinno sprawiać przyjemność, a nie ciągłe myśli ile stron zostało do końca? Już na samym początku zraziło mnie nazwisko głównego bohatera. Reckless, lekkomyślny. Od razu naszło przypomniał mi się zespół The Pretty Reckless. Powinnam dać 1, ale myślę, że autorka zasługuję na 2, za ukazany świat.

Moja ocena: 2/10

Bardzo słaba! (nieskończona)

recenzja książki - "Moje wielkie wampirze wesele"

Moje wielkie wampirze wesele

autor: Kerrelyn Sparks (autor pod lupą)

tytuł oryginalny: Love At Stake

wydawnictwo: AMBER

gatunek: paranormal romance

liczba stron: 350

Książki autorki, które mają swoją recenzję na blogu: 

Jedz, poluj, kochaj (recenzja)

Sekretne życie wampira (recenzja)

„Wszystko, co warte zachodu jest przerażające.”

Robby MacKay zostaje zesłany na wakacje. Musi odpocząć i przestać myśleć o ciągłej zemście na Malkontentach, po tym jak więzili go i torturowali. Tam jednak podczas nocnego biegu zauważa piękną grecką boginię z burzą czarnych loków - Olivię. Czy taka bogini zechce wampira? To pytanie nurtowało go przez długi czas ich znajomości. Jednak nie wiedział, że będzie musiał ratować jej życie i dać jej ten pierwszy raz, którego nigdy nie zapomni.

Olivia Sotiris psycholożka FBI z niesamowitym darem. Zostaję wysłana na wakacje, by odpocząć od nękającego ją problemu. Zamieszkuję z swoją babcią Yia Yia, która stara się znaleźć dla niej męża i dobrego ojca. Olivia jedna nie interesuję się żadnym z kandydatów swojej babki, bo interesuję ją tylko jeden - Robby. Jest dla niej jak czysta kartka, nie potrafi z niego nic odczytać. Jednakże czy to możliwe żeby tak szybko się zakochała?

To już niestety ostatnio książka z cyklu o wampirach jaką posiadam. Mimo, że każda powieść ma podobny schemat to i tak mnie zaskakują coraz to nowymi zwrotami akcji. W nich mamy do czynienia z przykładami pięknej miłości, która może przetrwać wszystkie przeciwności losu. Przystojne wampiry i piękne kobiety. Za bardzo wyidealizowane? Być może, ale czy czasem nie warto poczytać i rozpuścić się w marzeniach? 

Moja ocena : 10/10

Rewelacyjna!

  Trzy pytania dla Was : )
1. Czego pragniesz najbardziej na świecie?
2. Czego boisz się najbardziej na świecie?
3. A jeśli dostaniesz to, czego pragniesz najbardziej uczyni cię to lepszym człowiekiem? 
 

Recenzja książki - "Jedz, poluj, kochaj"

Jedz, poluj, kochaj

autor: Kerrelyn Sparks (autor pod lupą)

oryginalny tytuł: Eat Prey Love

wydawnictwo: AMBER

gatunek: paranormal romance

liczba stron: 333

Książki autorki, które mają swoją recenzję na blogu:  

Sekretne życie wampira  (recenzja)

„Była katastrofą przebraną za raj - kobietą, której mężczyzna nie potrafiłby zapomnieć ani zostawić.”

 Carlos, panterołak, który desperacko poszukuję żony i matki dla niedawno uratowanych przez niego sierot. Spotyka na przyjęciu urodzinowym Caitlyn, siostrę Shanny. Czyżby znalazł idealną kobietę? 

Caitlyn po pierwszym pocałunki z Carlose'em wiedziała, że coś do niego czuję. Tak samo jak on do niej. Jednakże odtrącał ją, a ona znów czuła traumę z dzieciństwa, że nie jest dość dobra. 

Razem wyruszają na ekspedycję podczas, której łączy ich coś więcej oprócz niebezpieczeństwa i dzikiej żądzy. 

Po mimo, że Sparks trzyma się raczej jednego schematu pisania to i tak je uwielbiam. Za każdym razem mamy do czynienia z niesamowitymi wampirami, zmiennokształtnymi i innymi postaciami. W Jedz, poluj, kochaj skupiamy się na zmiennokształtnym, ale historia jest również przepełniona humorem i namiętnością. Mamy również chwilę grozy. 

Moja ocena: 10/10

Rewelacyjna!

akcja - autor pod lupą

Kerrelyn Sparks

oficjalna strona autorki: www.kerrelynsparks.com

facebook: Facebook

Obecnie mieszka na terenie Greater Houston, z mężem, dziećmi i domem pełnym czosnku. Wciąż deklaruje, że w jej rodzinie nie ma wampirów i wilkołaków.

Pierwszą swoją powieść zaliczaną do gatunku "paranormal romance" zatytułowaną How to Marry a Millionaire Vampire, wymyśliła w jaskini pełnej nietoperzy. Zadebiutowała nią w roku 2005. Szybko jej powieści stały się bestsellerami USA Today. Kiedy jej czwarta książka The Undead Next Door trafiła na listę bestsellerów zaczęła się obawiać zemsty Nieumarłych.

Pierwszą książką jaką przeczytałam było właśnie Jak poślubić wampira milionera i byłam zachwycona! Dużo wampirów, seksu i świetny humor Pani Sparks sprawił, że nie idzie się wydostać z tego świata. Ostatnio przeczytałam Sekretne życie wampira (moja recenzja).  W najbliższym czasie możecie również się spodziewać recenzji Jedź, poluj, kochaj oraz Moje wielkie wampirze wesele.

Zapraszam również na konkurs na blogu : Magiczny Świat Książek

  LKINK DO KONKURSU:

http://magicznyswiatksiazek.blogspot.com/2013/06/ii-etap-rozdania-start.html

Recenzja książki - "Lament. Intryga Królowej Elfów"

Lament. 

Intryga Królowej Elfów.

autor: Maggie Stiefvater

tytuł oryginalny: Lament: The Faerie Queen’s Deception

wydawnictwo: Illuminatio

gatunek: fantasy

liczna stron: 319

Kolejna książka z nawiązaniami do elfów. Po przeczytaniu Magicznej gondoli miałam niedosyt. Zafascynowana światem magicznych stworzeń sięgnęłam po tę książkę z dużą nadzieją, że będzie również dobra jak tamta i się nie zrażę znów. Czy spełniła moje oczekiwania?

Deirdre Monghan to szesnastolatka, która jest utalentowaną harfistką. Na jednym z konkursów poznaję chłopaka ze swoich snów - Luke'a Dillon'a. Chłopak proponuję jej grę w duecie. Od tamtej pory przydarzają jej się dziwne rzeczy. Cały czas na swojej drodze napotyka czterolistną koniczynę, dzięki której odkryła swoje nadzwyczajne zdolności. 

Rodzina Dee jest w niebezpieczeństwie. Zwłaszcza jej najlepszy przyjaciel James, babcia i mama. Dziewczyna musi być uważna ponieważ, królowa magicznej krainy chce ją zabić. To zadanie przydzieliła swojemu najlepszemu  zabójcy. Czy uda mu się zabić Deirdre? Czy ocali swoją rodzinę?

No cóż.... na samym początku książka była okropna. Miałam wrażenie, że czytam po kawałku książki. Autorka mogła jakoś rozwinąć tą całą historię z chłopakiem ze snu. Potem było coraz lepiej, ale po przeczytaniu "Sekretne życie wampira" miałam wrażenie, że uczucie jakie się pojawia pomiędzy nimi było jakieś takie sztuczne. Ogólnie dużo magicznych stworzeń, dużo akcji. Koniec książki jest dość dziwny.

Moja cena: 7/10

Dobra!

Recenzja książki - "Magiczna gondola"

Magiczna gondola

autor: Eva Völler

tytuł oryginalny: Zeitenzauber: Die magische Gondel

 wydawnictwo: Egmont

gatunek: fantasy

liczba stron: 464

Uwielbiam Włochy! Wszystkie nawiązania do Włoch, a w szczególności do Wenecji w książkach bardzo mnie interesują. Dlatego też sięgnęłam po tę książkę. Czy słusznie? 

Siedemnastoletnia Anna wyjeżdża wraz z rodzicami na wakacje do Wenecji. Podczas jednego z spacerów napotyka czerwoną gondolę. Dość dziwne, ponieważ wszystkie gondole w Wenecji są czarne. Niedługo potem Anna wraz z rodzicami wybrała się na paradę historycznych łodzi. Tam zostaję potrącona i wpada do kanału. Wydostać jej się pomaga tajemniczy młody mężczyzna. Zanim bezpiecznie dotarła na brzeg świat rozpłynął jej się przed oczami. Tam musi przystosować się do całkiem innego życia. 

Słusznie zabrałam się za tę książkę. Jest w niej dużo opisów jak wówczas wyglądała Wenecja. Dużo tajemnic, dzięki którym książka strasznie wciąga. Nie banalna fabuła. Chociaż czasem miałoby się chęć przewinięcia do przodu lamentów głównej bohaterki. Oczywiście Anna zakocha się i wyzna miłość w dość banalny sposób moim zdaniem. Myślę, że to by można było lepiej przemyśleć. Aczkolwiek reszta książki ciekawi do samego końca. 

Moja ocena: 8/10

Bardzo dobra!

Recenzja książki - "Sekretne życie wampira"

 Sekretne życie wampira

autor: Kerrelyn Sparks

oryginalny tytuł: Secret Life of a Vampire

wydawnictwo: AMBER

gatunek: paranormal romance

liczba stron: 366

Jakiś rok temu przeczytałam pierwszą moją i Pani Sparks książkę Jak poślubić wampira milionera. Byłam nią zachwycona i oczarowana. Zwłaszcza, że autorka trzyma się mojej ulubionej kategorii, czyli paranormal romance.  Teraz postanowiłam, więc powrócić do serii o wampirach. 

Wieczór kawalerski wampirów. Dużo rozlanej blissky, czyli mieszanka syntetycznej krwi z whisky.  Nieśmiertelny syn słynnego Casanovy zorganizował świetną imprezę, która jednak wymknęła się spod kontroli. Przed drzwiami hotelowymi pojawia się funkcjonariuszka Boucher. Lara Boucher. Piękna rudowłosa kobieta, która od razu wpadła w oko Jacka.

Nie trzeba długo czekać, aż Lara ulegnie urokowi przystojnego Jacka.  Jednak nie czuję do niego pełnego zaufania. Czegoś jej nie mówi. Zręcznie wykręca się od odpowiedzi. W końcu razem zaczynają prowadzić sprawę w której poszukują Apolla. Malkontenta, który przejmując kontrolę nad umysłem kobiet porywa je. Dowiedziawszy się, że Lara chce być przynętą Jack wyznaję jej całą prawdę. Czy będzie w stanie go pokochać mimo tego kim jest? Czy uda się złapać  Apolla?

Książka pełna wampirów, humoru i seksu. Niesamowicie wciągająca już od pierwszych stron. W pewnych momentach z trudem powstrzymywałam się od głośnego roześmiania. Moja wyobraźnia szalała na myśl o przystojnych wampirach. Książka bardzo działająca na wyobraźnię. 

Moja ocena: 10/10

Rewelacyjna!

akcja - Autor pod lupą

Ewa Nowak

polska pisarka, pedagog terapeuta, publicystka.

data i miejsce urodzenia: 21 grudnia 1966 roku w Warszawie

debiut: Wszystko, tylko nie mięta, 2002r.

oficjalna strona: www.ewanowak.com

fragmenty książek i opowiadania autorki:>KLIK<

 Ukończyła Wyższą Szkołę Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie. Mieszka na warszawskiej Białołęce

 

 

 

 

Autorka felietonów, opowiadań oraz powieści dla dzieci i młodzieży. Jej twórczość podpowiada jak sobie radzić w domu i w szkole, w dobrych i złych chwilach, z przyjaciółmi i z rodzicami. Odnosi się do wartości takich jak uczciwość, szczerość wobec siebie i innych, przyjaźń, miłość i szacunek. Książki tej autorki cechuję intelektualny humor połączony z celnością opisywania rzeczywistości.

Moją pierwszą książką Pani Ewy była Bardzo biała wrona, która mnie zachwyciła. Porusza wiele istotnych problemów współczesnych nastolatków. Osobiście przeczytałam większość serii miętowej.

całe serie i rok wydania poszczególnej książki

Seria „miętowa”

• Wszystko, tylko nie mięta (2002)
• Diupa (2002)
• Krzywe 10 (2003)
• Lawenda w chodakach (2004)
• Drugi (2005)
• Michał Jakiśtam (2006)
• Ogon Kici (2006)
• Kiedyś na pewno (2007)
• Rezerwat niebieskich ptaków (2008)
• Bardzo biała wrona (2009)
• Niewzruszenie (2010)
• Dane wrażliwe (2011)
• Drzazga (2012)

Seria „Trzynastki”

• Chłopak Beaty (2004)
• Cztery łzy (2004)
• Lina Karo (2004)
• Furteczki (2004)
• Piątki (2004)

Pozostałe

• Nasze (2004)
• Prawie czarodziejki (2005)
• Prawie czarodziejki II (2006)
• Koleżaneczki (2006)
• Środek kapusty (2006)
• Lisia (2007)
• Piotruś Kita (2007)
• Pajączek na rowerze (2008)
• Yellow bahama w prążki (2009)
• Skorpion i koń Dziąsło (2010)
• Szarka (2012)
• Pułapka na ktosia (2013)

Najpierw książka, a potem film.

Zapewne wiele z Was pogwałciło zasadę "Najpierw książka, a potem film". Ja niestety też muszę przyznać, że też tę zasadę nagięłam mając może 8-9 lat. No, ale wtedy człowiek jest młody i głupi. :D Jestem przekonana, że większość najpierw obejrzała Harrego Pottera, a potem przeczytała książkę. Ja zobaczywszy reklamy w tvn postanowiłam od razu zabrać się za Kamień filozoficzny. 

Powiem szczerze, że od tej pory jak skończyłam czytać książkę i obejrzałam film śmiało mogę stwierdzić, że film mi się nie podoba. Poprzednio byłam nim zachwycona, a teraz? Nie dziękuję wolę książkę. Zostało pominięte tyle istotnych rzeczy. Już nawet nie skupiając się na szczegółach. Miałam wrażenie, że reżyser czytał co 20-30 kartek, a resztę omijał. Można powiedzieć, że zmienił kompletnie treść jaką zawierał Kamień filozoficzny.  Obecnie planuję co 2 tygodnie zabierać się za Harrego by móc powytykać błędy i istotne ominięcia reżysera. Dlatego wszystkich gorąco zachęcam, aby przeczytali książkę J.K. Rowling i sami się przekonali. 

Z tą książką było już lepiej. Jednakże znów zostały pominięte na prawdę bardzo ważne rzeczy. Ja nie chcę się czepiać jakiś drobnych szczegółów, ale tu chodzi o pół książki. Tak jakby reżyser wziął początek i koniec, a całą treść w środku pominął. Ona zawiera bardzo ważne informacje z życia Christiane.

Dlatego apeluję dla wszystkich, aby przeczytali książkę za nim obejrzą film!

Gify są mojego autorstwa.

Recenzja książki - "Żelazny Król"

Żelazny Król

autor: Julie Kagawa
oryginalny tytuł: The Iron King 

wydawnictwo: AMBER

gatunek: fantasy

liczba stron: 352

Sięgnęłam po tę książkę tylko dlatego, że poleciła mi ją zaprzyjaźniona Pani Bibliotekarka, a jej zawsze uda się trafić w moje gusta. Więc nie zastanawiając się wypożyczyłam ją. Powiem szczerze, że nie przepadam za książkami o elfach, trollach czy goblinach. Jednakże byłam dobrej myśli i wierzyłam, że Pani Bibliotekarka się i tym razem nie pomyliła. W domu szybko przeczytałam recenzję. Ogólnie dużo dobrego, a co ja sądzę o książce?

W dniu szesnastych urodzin Meghan Chase dowiaduję się potwornej prawdy od swojego najlepszego i jedynego przyjaciela Robbie’go.   Jej świat w którym nie było miejsca na magie, baśnie został zburzony.  Zdesperowana wraz ze swoim magicznym przyjacielem wyrusza w podróż do krainy Nigdynigdy w poszukiwaniu swojego brata Ethana, który został porwany przez dwór elfów zrodzonych z technologii i postępu.  Tam poznaję całkiem nowy świat i istoty, które z chęcią by ją zjadły, ale poznaję także istoty, które chcą jej pomóc dostać się do Jasnego Dworu.  Tam dowiaduję się szokującej prawdy i nie dopuszcza do siebie tej myśli, że jest córką króla Oberona.


Po święcie Elizjum postanawia uciec z Jasnego Dworu i dostać się do krainy lodu. Tam wraz ze swoim przyjacielem, kotem i przyprawiającym ją o zachwyt księciem Ash’em chcą odnaleźć Ethana i uratować krainę elfów przed zagładą.  Czy się im uda? Czy uratuję Ethana i wróci do domu?

Moje odczucia po tej książce są bardzo pozytywne!  Biorąc pod uwagę panującą „modę” na wampiry,wilkołaki czy podróże w czasie, pomysł z elfami i postaciami z baśni jest genialny.  Zwłaszcza, że ja osobiście nie lubiłam nawiązań w tego typu gatunek to nie mniej jednak ta książka bardzo mi się spodobała.  Odwaga, miłość ,walka, magia to wszystko możemy znaleźć właśnie w tej książce.
Z niecierpliwością czekam na to aż znajdę 2 część cyklu. 

Moja ocena: 9/10
Świetna!  

 

Akcja - "Lubię czytać"

Witam! Dziś postanowiłam wesprzeć akcję "Lubię czytać!", którą organizuję strona http://www.eioba.pl.

Coraz więcej młodych ludzi nie sięga po książki. Ja sama wiem, że w moim wieku nastolatki bardziej są zajęte imprezami, zakupami czy innymi "przyjemnościami". Jednakże zapominamy o książkach! To one rozwijają naszą wyobraźnie. Przenoszą nas w różne miejsca i pozwalają przeżywać razem z bohaterami wszystkie ich przygody. Najmłodsze pokolenie rozpieszczane telefonami, komputerami i grami, nie mieli ani jednej książki w ręku. Już niedługo umiejętność czytania książek z własnej woli zaniknie. Nie pozwólmy na to, bo...

Nie czytając szkodzisz sobie!

• czytając zyskujesz wiedzę, która będzie przydatna Ci przez całe życie. Osoby oczytane lepiej radzą sobie z problemami, które napotykają.
• czytanie rozwija naszą kreatywność i wyobraźnię,
• czytając poprawiasz swoje zdolności komunikacji i wysławiania się. Nie bądź analfabetą.
• czytanie jest przyjemne. To dobry sposób na spędzenie wolnej chwili.

Proszę Was o klikanie w baner po prawej stronie bloga! Pomóżmy młodemu pokoleniu!

Zapowiedź cz.2

Witam moich kochanych czytelników! Dziś odzyskałam moją książkę i już niedługo będzie moja pierwsza (nie tylko na blogu) recenzja. : ) Powiem szczerze, że spodziewałam się wojny z nauczycielką o tę książkę, ale chyba przemyślała swoje wczorajsze zachowanie i mi ją oddała bez zbędnych problemów.
Ponad to dziś odwiedziłam bibliotekę i nie mogłam się powstrzymać, żeby czegoś nie wypożyczyć. Biorąc pod uwagę, że książek tej autorki już od jakiegoś czasu poszukiwałam to nie zastanawiając się od razu je wzięłam! Także mam dla Was kolejną zapowiedź! : )

Moje wielkie wampirze wesele

Jedz, poluj, kochaj

Sekretne życie wampira

Kerrelyn Sparks

Zapowiedź

Witam! Dziś jeszcze nie będzie żadnej recenzji i myślę, że do końca tygodnia nie będzie, bo po dzisiejszym incydencje w szkole nie wiem kiedy odzyskam książkę. Może zacznę od początku. 

 Lekcje matematyki mieliśmy przeniesioną do klasy informatycznej. Oczywiście żadnych książek, pisania i lekcji. Korzystając z okazji postanowiłam poświęcić tę godzinę na czytanie, a nie na siedzenie na facebooku. Niestety nauczycielka zabrała mi książkę, bo to przecież nie czytelnia. Ja jej odpowiedziałam, że i tak nie ma lekcji i się nic nie dzieję to chociaż poczytam. Trochę żałuję, że to powiedziałam, bo może jakbym siedziała cicho to na koniec godziny oddałaby mi książkę, a tak to mieliśmy lekcję. No, ale ja tak nie potrafię. Teraz muszę przynieś jej zeszyt z całego roku ze wszystkimi tematami. 

 Szczerze to myślę, że na prawdę już nie miała się do czego doczepić. Czytanie książek jest bardziej pożyteczne niż siedzenie na facebooku. A wy co o tym myślicie? 

Wczoraj przeglądając wasze blogi natknęłam się na post w którym jest "stosik książek". Taka zapowiedź recenzji jakie będą Was czekać. Uważam, że to całkiem ciekawy pomysł, a więc...

Oto książki, które po przeczytaniu zrecenzuję. 

       Po tamtej stronie Ciebie i mnie - Jess Rothenberg

Reckless. Kamienne ciało - Cornelia Funke

Córka Laguny - Michelle Lovric

Lament. Intryga Królowej Elfów - Maggie Stiefvater